zrobiłam Panne cotte z prawdziwego zdarzenia tzn. kupiłam 'żywe' truskawki do sosu i kupiłam laskę wanilii do deseru. I powiem Wam że nooo jest różnica

Składniki:
* 150ml mleka
* 2łyżeczki żelatyny
* 350ml śmietany kremówki
* 10dag cukru pudru
* szklanka truskawek
* laska wanilii
Wykonanie:
żelatyne zalać odrobiną wody i namoczyć - nie dodawajcie więcej żelatyny deser naprawde bez problemu stężeje.
wydłubać ziarenka z wanilii
mleko podgrzać w rondelku i rozpuścić w nim uprzednio zamoczoną żelatyne
w drugim garnuszku zagotować kremówke z cukrem pudrem dodaj mleko,wanilię i mieszaj aż się połączą
przelewamy do kubeczków i odstawiamy w zimne miejsce.
przygotowujemy sos:kroimy truskawki i rozdrabniamy je odrobine.zagotowujemy
Po odpowiednim czasie chłodzenia wyjmujemy deser na talerzyk (aby nam ładnie 'wyskoczył' z kubeczka polewamy gorącą wodą boki).
polewamy bądź kładziemy na ciepłą polewe z truskawek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz